Szolem Szwarcbard nie uciekał z miejsca zbrodni. A Leszek Balcerowicz chciał umieścić polskie złoto w zbudowanej przez Rosjan twierdzy. Moskwa mogłaby kupić lojalność Kijowa za 100 mln dolarów. Roman Polański poszerza skalę polskości o groźną postać. Politycy chcieliby mieć władzę nad mową. Litwinom trudno dziś przyznać się do wspólnoty I Rzeczypospolitej. Zaś środki przymusu nie zastąpią modlitwy i postu. Książę idzie na bezrobocie. A Mika Urbaniak do Łukasza Orbitowskiego.
Te i inne tematy w 107. wydaniu Tygodnika TVP.