10 lat od katastrofy minęło jak tydzień, rudy kot nie żyje od pół roku, drugi jest u mamy. Nowa normalność czasów zarazy. Polak kupił wyspę na Adriatyku. W pierwszej kolejności chciał ożywić niedawno zmarłych, potem wszystkich innych. Jadowite węże na pustyni kąsały aroganckich grzeszników. W tym roku będziemy musieli opłakać więcej naszych dziadków. Opowieść o biskupie ze skazą. Osiadł na Podlasiu, bo stamtąd było najbliżej do Wilna. Ludzi trzeba ratować, a nie dobijać.
#zostańwdomu: Zobacz 130 spektakli.
Te i inne tematy w 125 - wielkanocnym - wydaniu Tygodnika TVP.