Cywilizacja

Lady Bond z Bombaju. „W moim słowniku nie istnieje słowo strach”

– Od zawsze wiedziałam, że jedyną rzeczą, której naprawdę się obawiam, jest śmierć. Wiem, że ona przyjdzie tak czy tak, w każdej chwili i w każdym miejscu. Może np. spaść na mnie sufit, gdy będę siedziała wygodnie w salonie – mówi Rajani Pandit, pierwsza w Indiach kobieta, która postanowiła zostać prywatnym detektywem. Jak podkreśla, wykreśliła ze swojego słownika strach.

„Diablica z Neapolu”, która podbiła męski świat Formuły 1. „Byłam wtedy nieustraszona”

Maria Teresa de Filippis była jedną z dwóch kobiet, którym udało się zakwalifikować do prestiżowych wyścigów.

zobacz więcej
Gdy zaczynała, jedni pukali się w czoło, inni byli po prostu oburzeni, bo – po pierwsze, co to za zawód dla kobiety, a po drugie – dziewczyna powinna wyjść za mąż i rodzić dzieci. Zrobiła więc coś dla wielu ludzi niewyobrażalnego i złamała tabu. Wkroczyła na obszar, zarezerwowany do tej pory dla mężczyzn.

Rajani Pandit doskonale jednak wiedziała, co chce robić i dlaczego. W 1991 r. założyła w Bombaju agencję detektywistyczną – Pandit Detective Services, która jest znana też jako Rajani Investigation Bureau.

Szybko okazało się, że to był strzał w dziesiątkę, a zapotrzebowanie na tego typu usługi jest ogromne. Po 25 latach pani Pandit zatrudnia ponad 20 osób i rozwiązała już w sumie 75 tys. spraw. Jest znana i podziwiana. Ludzie mają do niej zaufanie.



Napisała dwie książki, które zdobyły mnóstwo nagród, powstał o niej film dokumentalny pt. „Rajani Pandit. Lady James Bond”. W jej ślady poszły już tysiące młodych Hindusek, a małe agencje detektywistyczne rosną tam prawie jak grzyby po deszczu.

Miniaturowe domki i ich upiorne tajemnice. Jak milionerka została „matką współczesnej kryminalistyki”

Przedwojenna dama z towarzystwa uczyła policjantów, jak prowadzić śledztwa.

zobacz więcej
Pierwsza sprawa, pierwszy sukces

Rajani Pandit urodziła się w Palghar w stanie Muharasztar. Potem rodzina przeprowadziła się do Bombaju, gdzie jej ojciec Shantaram Pandit był śledczym w kryminalnym wydziale policji. Jak opowiada pani detektyw, pracował m.in. nad sprawą śmierci Mahatmy Ghandiego. Chętnie słuchała opowieści ojca i już wtedy trochę się nauczyła.

Studia wybrała jak najbardziej „dziewczyńskie”, czyli zajęła się literaturą pisaną w języku Marathi. Uczyła się w Ruparel College w Bombaju. Tam dosięgło ją przeznaczenie, rozwiązała bowiem swoją pierwszą sprawę.

Zaniepokoiło ją zachowanie jednej z dalszych koleżanek. Dziewczyna wyraźnie szukała kłopotów, zadawała się z dziwnymi mężczyznami. Okazało się, że została prostytutką. Rajani sprawdziwszy, co robi koleżanka, postanowiła skontaktować się z jej rodzicami. Żeby zdobyć adres, powiedziała w sekretariacie szkoły, że chce wysłać koleżance prezent. Potem zdała relację rodzicom dziewczyny i zawiozła jej ojca taksówką do miejsca, gdzie przebywała córka. Za kurs zapłaciła ze swojego kieszonkowego. Podziękowaniom potem nie było końca.

Jeszcze wtedy nie była pewna, co będzie robić w życiu, ale już pojawiła się pewna idea. Myślała trochę o pracy w gazecie, ale nikt nie chciał jej przyjąć. Udało się dopiero, gdy pomogła rozwiązać zagadkę kryminalną przyjacielowi naczelnego. Zrobiła wywiad, ale już była zdecydowana, że zajmie się pracą detektywa.

Ojciec, tradycyjny Hindus, był przeciwny i uważał pomysł córki za fanaberię. – Natomiast mama znała mnie doskonale i wiedziała, jak jestem uparta. Powiedziała, że powinnam robić to, na co mam ochotę – mówi Rajani. Matka jest z niej teraz dumna, przyzwyczaiła się też dawno do tego, że córka nigdy nie chciała wyjść za mąż. Siostrzeniec Rajani twierdzi, że jego ciotka jest głową rodziny i doskonale sprawdza się w tej roli.

Amelia Earhart przeżyła katastrofę? Najsłynniejsza pilotka mogła umrzeć na bezludnej wyspie

Samolot Amelii Earhart miał runąć do Pacyfiku 2 lipca 1937 roku.

zobacz więcej
Detektywem człowiek się rodzi

– Nigdy się niczego nie bałam. Od początku wiedziałam, że jedyną rzeczą, która naprawdę napawa mnie strachem, jest śmierć, ale ona przyjdzie tak czy tak. Może np. spaść na mnie sufit, gdy będę siedziała wygodnie w salonie – mówi Rajani Pandit. Jak podkreśla, ze swojego słownika wykreśliła słowo „strach”.

Nie skończyła żadnej szkoły ani kursu dla detektywów. Jej uniwersytetem było doświadczenie, każda kolejna sprawa wzbogacała techniki. Wiedziała, że potrafi doskonale obserwować, logicznie myśleć i szybko wyciągać wnioski.

– Przeczytałam kiedyś, że „detektywem człowiek się rodzi”. Przede wszystkim potrzebna jest inteligencja i znajomość życia. Żaden nauczyciel nie nauczy cię sprytu, elastyczności i dostosowywania się do sytuacji. Każdego dnia dostajesz nowe sprawy i grasz jednocześnie dwie role – nauczyciela i ucznia. Napisałam dwie książki, żeby dać wskazówki detektywom. Zebrałam za nie wiele nagród – mówiła Rajani Pandit w jednym z telewizyjnych wywiadów.

Jej zdaniem, kiedyś detektywi byli w Indiach mniej potrzebni, ale rewolucja cywilizacyjna i cyfrowa sprawiły, że życie bardzo się zmieniło. Wiele spraw, które bada to np. efekty internetowych romansów.

„Rzymskie wakacje” – romanse, płacz i wielkie emocje w Wiecznym Mieście

Początek wielkiej kariery Audrey Hepburn.

zobacz więcej
Proszę pani, moja córka uciekła z domu!

– Dobry detektyw może zasypać przepaść, która powstała między sposobem życia młodego pokolenia i ich rodziców oraz dziadków, a także wiele wyjaśnić – tłumaczy Rajani. Jak dodaje „gdybyś nawet jak najlepiej się starał, nie uda ci się ukrywać za maską zbyt długo”.

Rajani wielokrotnie sprawdzała, co dzieje się z młodymi dziewczynami, które odmawiały zawarcia zaaranżowanego przez rodziców małżeństwa i same wybierały sobie ukochanych, najczęściej przez internet. Rodziny wynajmowały wtedy panią detektyw, by sprawdziła, dokąd uciekła ich córka i czy nie wpadła w sidła żonatego mężczyzny.

Małżeństwa aranżowane są nadal popularne w Indiach i uważa się je za bardziej rozsądne i stabilne niż te zawierane pod wpływem uczucia. Młodzi ludzie jednak się z tym nie zgadzają.

Rajani mówi, że jej sprzymierzeńcem jest ciągle rozwijająca się technika, komputery, miniaturowy sprzęt służący do podsłuchów, itp. Jednak bez detektywistycznego nosa niewiele się uda.

Zdrady, morderstwa, szpiegostwo

Wachlarz spraw, którymi zajmuje się Rajani i jej współpracownicy, wśród których jest jej brat, jest niezwykle szeroki. Dość często pomaga policji. Głośna była sprawa morderstwa bogatego biznesmena z Bombaju, do rozwiązania której przyczyniła się Rajani.

Otóż podejrzewano, że żona zleciła kochankowi zabicie męża, a potem syna, który zaczął się czegoś domyślać. Nie udało się znaleźć podejrzanego. Rajani Pandit postarała się wtedy o pracę w domu wdowy po biznesmenie. Została tam służącą. Pracowała przez kilka miesięcy. Trud się opłacił, wiele się dowiedziała. A pewnego dnia w odwiedziny do kochanki przyszedł podejrzany o morderstwo. Rajani skaleczyła się wtedy nożem w nogę i pani wysłała ją do mieszkającego nieopodal lekarza. Tam zadzwoniła po policję, która po 20 minutach aresztowała mordercę.
Brama Indii w Bombaju (fot. Chris Jackson/Getty Images)

Autor kryminalnych bestsellerów: Pisanie powieści to zawód przerażający

– Na styku zbrodni i machiny sprawiedliwości zawsze rodzą się niesamowite historie – mówi Gianrico Carofiglio, autor bestsellerowych powieści kryminalnych.

zobacz więcej
Afery miłosne w Bollywood

Bombaj, a więc Bollywood, indyjska fabryka snów. Rajani Pandit zajmuje się często sprawami bollywoodzkich gwiazd filmowych. Chodzi przede wszystkim o złamane serca i zdrady. – Zawsze wygląda to mniej więcej tak samo. Gwiazdy zapraszają mnie na spotkanie do wynajętego w pięciogwiazdkowym hotelu pokoju. Przychodzą zamaskowane. Chcą się dowiedzieć, czy ich obecny ukochany lub małżonek jest niewierny. Widziałam w tym środowisku wiele kobiet, które są ofiarami domowej przemocy – mówiła Pandit w jednym z wywiadów.

Sfingowane porwanie

Pani detektyw chętnie opowiada o najciekawszych sprawach, nad którymi pracowała. Jedną z nich było fałszywe porwanie. I znowu w tle były romans i małżeńska zdrada. Otóż kobieta zaaranżowała porwanie 7-letniego syna, który widział ją z kochankiem.

Gdy jej mąż wrócił z dwumiesięcznej podróży służbowej powiedziała mu, że chłopiec nie wrócił z przyjęcia urodzinowego kolegi. Było już nawet zgłoszenie na policję. Małżonkowie wynajęli wtedy Rajani Pandit, by wyjaśniła sprawę. Ta znalazła miejsce, gdzie ukryty był chłopiec i wykazała, że we wszystko zamieszana była jego matka i jej kochanek.

Moja praca to moje życie

Rajani grała już w swoim życiu zawodowym różne role. Gdy pracuje „pod przykrywką” bywa służącą, sprzątaczką, kobietą w ciąży, staruszką, uliczną sprzedawczynią, itp. Robi wszystko, co może pomóc w rozwiązaniu zagadki. A sprawy z pozoru banalne, jak np. odnalezienie dziewczyny, która uciekła przed zaaranżowanym przez rodziców małżeństwem, wymagają nie lada sprytu.

Dynia jest dobra na wszystko, choć ma swoje mroczne tajemnice

„Dynia nadaje blasku ludzkiemu życiu i jest balsamem na kłopoty”.

zobacz więcej
Gdy badała przypadek szpiegostwa gospodarczego, na plaży w Juhu udawała lunatyczkę, by móc posłuchać rozmowy dwóch wysoko postawionych biznesmenów.

– Nie tylko tropię przestępców i wiarołomnych kochanków. Staram się też pomagać ludziom, wspierać ich w trudnych czasach, inspirować – podkreśla Rajani.

Pani detektyw wciąż rozwija swoją działalność. Jak mówi, niewiele jej potrzeba do życia. Lubi proste jedzenie, a do domu wraca po to, by się przespać.

– Pracuję 14 godzin na dobę. Nie mam czasu na wydawanie pieniędzy, które zarabiam. Kiedy byłam dzieckiem, postanowiłam, że nigdy nie wyjdę za mąż. Ogromną satysfakcję sprawia mi każda rozwiązana sprawa. Nie wykonuję tego zawodu dla sławy ani dla pieniędzy. Chce pomagać ludziom. Moja praca to moje życie – powiedziała w wywiadzie dla „Times of India”.
Zdjęcie główne: Rajani Pandit od 1991 r. prowadzi w Bombaju agencję detektywistyczną (fot. Praful Gangurde/Hindustan Times via Getty Images)
Zobacz więcej
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Legendy o „cichych zabójcach”
Wyróżniający się snajperzy do końca życia są uwielbiani przez rodaków i otrzymują groźby śmierci.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Pamiętny rok 2023: 1:0 dla dyktatur
Podczas gdy Ameryka i Europa były zajęte swoimi wewnętrznymi sprawami, dyktatury szykowały pole do przyszłych starć.
Cywilizacja wydanie 29.12.2023 – 5.01.2024
Kasta, i wszystko jasne
Indyjczycy nie spoczną, dopóki nie poznają pozycji danej osoby na drabinie społecznej.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Jak Kościół katolicki budował demokrację amerykańską
Tylko uniwersytety i szkoły prowadzone przez Kościół pozostały wierne duchowi i tradycji Ojców Założycieli Stanów Zjednoczonych.
Cywilizacja wydanie 22.12.2023 – 29.12.2023
Budynki plomby to plaga polskich miast
Mieszkania w Polsce są jedynymi z najmniejszych w Europie.