Któregoś dnia świeżo upieczony absolwent Topolówki Jarosław Kurski umówił się ze mną na spotkanie. „Piotr, nie o wszystkim mogę ci w tej chwili powiedzieć, ale nie zdziw się, jeśli w najbliższym czasie rozpocznę wydawanie drukowanej wersji BIT-u” – mówi do mnie. Cały Jarek – pomyślałem. Przesiąkł stylem konspirowania w Ruchu Młodej Polski, gdzie uwielbiano tworzyć atmosferę różnych szczebli wtajemniczenia.Jeden jest wtajemniczony bardziej, a inni mniej. Od tych jego słów wypowiadanych przyciszonym głosem wątroba się wywracała – wspomina Piotr Semka.
Międzywojenni gdańszczanie „wolność” w nazwie rozumieli jako wolność od zobowiązań wobec Polski i lekceważenie Wysokiego Komisarza. Właściwie to nie chcieli żadnej wolności. Chcieli należeć do Niemiec.
zobacz więcejBitwa o Dom Katolicki w Zielonej Górze z 30 maja 1960 roku była największym protestem w PRL między Czerwcem ‘56 a Marcem ‘68.
zobacz więcej„Teksasy”, „Paprykarz”, „Frania” czy „Brutal”? Kultowe wyroby PRL.
zobacz więcejMoże i udałoby się Gomułce zastąpić cytrynę kiszoną kapustą, gdyby można ją było wyciskać do herbaty. Świąteczne wspomnienie luksusu PRL.
zobacz więcejJak towarzysz Lenin i sowiecki generał przysłużyli się polskiej nauce i Kościołowi.
zobacz więcejTYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy