O czym marzyłeś, kto był Twoim idolem, jakiemu sportowcowi kibicowałeś, na jakim filmie byłeś 10 razy? Kamienie milowe kolejnych generacji Polaków.
zobacz więcej
O tym, jak umiejętności zdobyte w harcerstwie procentują w dorosłym życiu, opowiada dh Justyna Kańczugowska. Na co dzień pracuje z liczbami w Excelu, ma do czynienia z finansami, ale nawet w takiej pracy zawodowej mocno czuje to, co dało jej harcerstwo. – Potrafię pracować w zespole, a problemy raczej mnie nie załamują, bo harcerstwo nauczyło mnie szukania rozwiązań. Małe sukcesy osiągane w harcerstwie budowały moje poczucie własnej wartości. Ogrom doświadczeń, z jakimi się tutaj spotykamy, przygotowuje nas do tego, co nas czeka w późniejszym życiu – wylicza i dodaje, że lata temu w harcerstwie przełamała także własną nieśmiałość.
Łódzka migawka i śląski hasiok
Przez dziesięć zlotowych dni harcerze zgromadzili kolejne wspomnienia i pamiątki. Druhna Kasia Bieroń po powrocie zamknie je w jednym z siedemnastu harcerskich pudeł, które przez lata nagromadziła w piwnicy.
Druhna Oliwia z 5 Tarnogrodzkiej Drużyny Harcerek „Agape” może się spodziewać, że rozsławiony przez nią Tarnogród przyciągnie nowych turystów. O swoim mieście, w którym powstało jedyne w Polsce, a może i w całej Europie muzeum nożyczek opowiada tak ciekawie, że pierwszą rzeczą, jaką googluje po powrocie do domu jest Tarnogród. Jeśli za kilka lat biuro prasowe ZHR nie zaangażuje u siebie druhny Oliwii, to czym prędzej powinien zrobić to tarnogrodzki ratusz.
Na konto druha Kuby z 2 Bytomskiej Drużyny Harcerzy „Rajza” można zapisać popularyzację Ślōnskij Gŏdki. Odwiedzających gniazdo górnośląskich harcerzy uczył co to hasiok, izba czy mycka. Kto odwiedził gniazda łódzkich harcerek i harcerzy wie, co dla łodzian oznaczają słowa migawka, krańcówka i angielka. I z pewnością zapamięta, że Misia Uszatka, Plastusia i Pingwina Pik-Poka można było oglądać na ekranach telewizorów dzięki łódzkiemu studiu Se-ma-for, bo bajkowe postacie zrobione z żerdzi i pieńków pozowały do wielu harcerskich zdjęć.
Druhowie z Suchego Lasu jeszcze przed ostatnim harcerskim „Czuwaj” jubileuszowego zlotu, które padło 11 sierpnia, martwili się, że to koniec tegorocznego wakacyjnego harcerzowania. – Co my będziemy w domu robić? – zastanawiali się, zakłopotani. I nie są jedynymi spośród 6 tys. młodych ludzi, którzy wracali do swoich miast, zadając sobie to pytanie.
– Agnieszka Niewińska
TYGODNIK TVP, ul. Woronicza 17, 00-999 Warszawa. Redakcja i autorzy