PRL

Felietony wydanie 26.04.2019 – 3.05.2019
Zrobił furorę dzięki Helenie Rubinstein
Kiedy wpadał w furię twórczą, to zapominał nawet o posiłkach. Potrzebował jakiejś niańki czy sekretarki, i tę rolę dobrowolnie spełniał...
Felietony wydanie 19.04.2019 – 26.04.2019
Studia z psychiatrii pozwoliły mu rozmawiać z władcami PRL-u
Mimo to groźny agent NKWD nałożył na niego embargo za fioletową marynarkę.
Felietony wydanie 19.04.2019 – 26.04.2019
W Donbasie zachorował na żółtaczkę i podjął pracę w prosektorium
Był doradcą medycznym wszystkich znajomych. Psychiatra od satyry, teatru i Związku Radzieckiego.
Felietony wydanie 12.04.2019 – 19.04.2019
Przyniosła garnki Marii Dąbrowskiej
Z gońca szybko awansowała na redaktor naczelną.
Felietony wydanie 12.04.2019 – 19.04.2019
Partyjny nadzorca literatury, który urzędował w kawiarni
Gdy pisarzy zaczęto wyrzucać z PZPR, urządziła w swoim domu Bal Powieszonych. Chciała iść w ich ślady.
Rozmowy wydanie 5.04.2019 – 12.04.2019
Wybory 4 czerwca stały się zaprzeczeniem Okrągłego Stołu
Inicjatywa samorządowców, aby to w Gdańsku miało miejsce świętowanie 30. rocznicy wyborów czerwcowych, jest wielce niefortunna. To tak, jakby rocznicę bitwy pod Grunwaldem świętować w Krakowie, bo na Wawelu mieszkał król Jagiełło – mówi prof. Inka Słodkowska.
Kultura wydanie 5.04.2019 – 12.04.2019
Arcydzieła z blokowiska. Tajemnica sukcesu Edmunda Niziurskiego
W PRL Polacy byli odcięci od Zachodu. Musiała więc powstać rodzima literatura młodzieżowa.
Felietony wydanie 5.04.2019 – 12.04.2019
Do Krakowa jeździł szyć marynarki, a do Katowic – spodnie
Tak, jak o elegancję, dbał o prawdę. O Leopoldzie Tyrmandzie opowiada Andrzej Dobosz – część 3.
Felietony wydanie 29.03.2019 – 5.04.2019
Jak biedny Leopold Tyrmand stał się nagle człowiekiem zamożnym
Autor „Złego” był człowiek cywilizacji miejskiej, znającym wszelkie zaułki Warszawy, dzielnicę zburzoną pod Pałac Kultury. Natomiast na przyrodę był absolutnie niewrażliwy. O pisarzu opowiada Andrzej Dobosz – część 2.
Felietony wydanie 29.03.2019 – 5.04.2019
Pluł do kawy nazisty. Stracił pracę za pochwałę gwizdania na ZSRR
Polak pochodzenia żydowskiego ukrywał się, pracując dla Niemców jako Francuz-ochotnik we frankfurckim hotelu. Po wojnie wrócił i w PRL wystartował jako komentator sportowy. O Leopoldzie Tyrmandzie opowiada Andrzej Dobosz – część 1.
1 ... 34 35 36 37 38 ... 59